Niech nie zwiedzie Was pogoda na zdjęciach - to koniec października i... ponad 20 stopni! Można powiedzieć, że im się nieźle przyfarciło! Zarówno ślub jak i wesele odbyły się w nietypowej lokalizacji, bo na terenie Muzeum Włókiennictwa w Łodzi. Przyznam szczerze, że nie wiedziałam, że tę przestrzeń można wynająć na ten cel :) Ślub odbył się w zabytkowym kościółku na terenie Muzeum, a impreza weselna w bardzo industrialnej przestrzeni jednej z jego hal. Okrągłe stoły nakryłyśmy szałwiowymi obrusami i śmietankowymi serwetami, a na środku każdego ustawiłyśmy kompozycję kwiatową opartą na doniczkowych paprociach, które później rozdano gościom. Minimalny dodatek kwiatów to dalie w kolorze białym oraz ciemierniki, a paprotki ozdobiłyśmy liśćmi eukaliptusa, pieprzu i szarłatem w zielonym kolorze. Żeby nieco dodać klimatu z kompozycji zwiesiłyśmy żarówki Edisona, co dodatkowo podkreśla industrialny klimat sali. Na stole Pary Młodej postawiłyśmy podłużną kompozycję z zieleni i białych dalii, a tło za nimi to po prostu regał z Muzeum, na którym powiesiłyśmy personalizowany ledon. Bukiet Sylwii to głównie liście pieprzu, eukaliptusa, amarantus, dalie i ciemierniki. Fot. Artur Mamos

Sylwia i Janek, Muzeum Włókiennictwa w Łodzi

marta@postokroc.com

 

+48 535 401 222

Strona www stworzona w kreatorze WebWave.